Miejsce inspirowane nowojorskimi hamburgerami, londyńską kulturą street food i rotterdamskim sznytem – właśnie tak, Diego Buik, wyobrażał sobie swoją restaurację. Zaprosił dwóch rotterdamskich artystów grafficiarzy do ozdobienia ścian. Efektem jest unikalne, imponujące dzieło sztuki w czerni, bieli i złocie.
Mimo iż same wnętrza robią ogromne wrażenie, główną rolę w Diego’s odgrywa kuchnia. Jest otwarta na salę, dzięki czemu każdy może podejrzeć, co się w niej dzieje. Punktem wyjścia jest klasyczny hamburger, w którym pierwsze skrzypce gra bułka, mięso i sosy. „Oczywiście nadajemy mu indywidualnego charakteru”, mówi Diego Buik.
To efekt poszukiwań składnika, który zapewni odpowiednią chrupkość. Chipsy, w połączeniu z pysznym sosem serowym, sprawiają, że Bugles Burger to niezwykłe doznanie kulinarne.
